Abu Dhabi – mimo że jest stolicą Zjednoczonych Emiratów arabskich, to w konkursie popularności wśród turystów zazwyczaj przegrywa z Dubajem. To Dubaj poprzez swoje działania marketingowe i atrakcje typu najwyższy budynek na świecie (Burj Khalifa) czy największa na świecie ramka (Dubai Frame) stał się najbardziej znanym miastem w kraju. I nie ma się co dziwić – sami zwiedzaliśmy go 2 lata temu i bywały momenty, że zbieraliśmy szczęki z ziemi. Do Abu Dhabi wstąpiliśmy wówczas na 1 dzień, żeby móc odwiedzić Wielki Meczet Szejka Zajida. Swój pobyt streściliśmy na blogu → https://henrykwterenie.pl/atrakcje-dubaju-co-warto-zobaczyc/
Planując powrót z trzymiesięcznej włóczęgi po Azji, ułożyliśmy trasę tak, aby ponownie zjawić się w stolicy Emiratów. Tym razem na 2 dni. Na listę miejsc do zwiedzenia wpisaliśmy to, co interesowało nas najbardziej. Pod koniec stycznia z radością opuszczaliśmy czyściutkie lotnisko, kierując się do równie schludnego hotelu. Po dwunastu tygodniach podróży z plecakiem, bardzo docenialiśmy przebywanie w miejscach z wyższymi standardami czystości w stosunku do tych, które zastaliśmy chociażby na Sri Lance. Ale do sedna. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się czy zwiedzanie Abu Dhabi w 1 lub 2 dni ma sens, zapraszamy do lektury, a w niej najciekawsze atrakcje Abu Dhabi i kilka ciekawostek.

Atrakcje Abu Dhabi -Wielki Meczet Szejka Zajida
Jak mogliście przeczytać już wyżej, podczas pierwszej wizyty w stolicy Emiratów odwiedziliśmy tylko (i aż) Wielki Meczet Szejka Zajida. Jest to darmowa atrakcja, jednak wymagana jest wcześniejsza rezerwacja. Należy jej dokonać na oficjalnej stronie –https://visit.szgmc.gov.ae/?landmark=abudhabi
Czego spodziewać się na miejscu? Kontroli! Sprawdzone zostaną Wasze ewentualne plecaki/torby oraz strój. Jak na muzułmańską świątynię przystało ubiór ma być skromny, zakrywający wszystko co trzeba. Nie ma mowy o koszulkach na krótki rękaw, spodenkach z krótkimi nogawkami czy klapkach. W przypadku kobiet niemile widziany jest nawet rękaw 3/4. Panie muszą także pamiętać o tym, aby szczelnie zakryć włosy. Jeśli mimo starań strój zostanie uznany za nieodpowiedni, na miejscu można zaopatrzyć się w abaję. Warto zadać sobie trudu, żeby dostać się na teren meczetu, bowiem robi on na przybyłych niesamowite wrażenie. 82 kopuły, 1084 kolumny, przestrzeń dla 42 000 wiernych oraz sala modlitewna mieszcząca do 7100 osób – brzmi nieskromnie? Dodajcie do tego marmury, mozaiki, kryształki Swarovskiego i bogato zdobione dywany.











Na terenie kompleksu wyznaczone są miejsca, w których można robić zdjęcia. Nie należy do nich przesadnie pozować – ochroniarze bardzo pilnują aby odwiedzający przestrzegali zasad.
Jeśli macie możliwość, zaplanujcie zwiedzanie meczetu w godzinach popołudniowych. Dzięki temu będziecie mogli obejrzeć zachód słońca z bajecznym widokiem. Dobrym spotem na zdjęcia jest sąsiedztwo Wahat AlKarama.



Qasr Al Watan
Do równie okazałych budowli znajdujących się w Abu Dhabi bez wątpienia zaliczyć można Qasr Al Watan czyli (działający) pałac prezydencki. Od kilku lat przyjmuje w swoich zdecydowanie nieskromnych progach nie tylko rządzących państwem ale także turystów.
Obowiązują bilety wstępu (cena w 2024 roku to 65AED za osobę dorosłą). Można je nabyć za pośrednictwem strony internetowej → https://www.qasralwatan.ae/
Do pałacu bez problemu można dostać się transportem publicznym. Autobus zatrzymuje się tuż przy centrum dla zwiedzających. Tam odbywa się kontrola biletowa. Sprawdzany jest też ewentualny bagaż. Następnie wsiada się do busa przewożącego gości pod najważniejsze budynki Qasr Al Watan.


Równie imponująco prezentuje się zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Ogromny, zadbany plac z ogrodami aż prosi się o krótką sesję zdjęciową. Nie inaczej jest w środku. My zdecydowaliśmy się na zwiedzanie pod wieczór, co okazało się dobrym pomysłem, bo nie było tłumów ludzi. Każdy mógł uszczknąć kilka kadrów tylko dla siebie.





Podobnie jak w przypadku Wielkiego Meczetu Szejka Zajida, oczopląs gwarantowany. Charakterystyczne dla kultury arabskiej kształty i mozaiki, lustrzane elementy i witraże w oknach. Główna Sala to miejsce, w którym nawet długie godziny nie starczą na wyłapanie wszystkich detali. Zdobione jest wszystko: ściany, drzwi, podłoga, sklepienie z ogromną kopułą, okna, żyrandole etc. Dominują trzy kolory: niebieski odnoszący się do Zatoki Perskiej, biały nawiązujący do czystości i żółty przywołujący obraz pustyni.



Odwiedzający mogą zajrzeć do niewielkiej biblioteki oraz Domu Wiedzy, w którym zgromadzono eksponaty związane z rozwojem i wkładem regionu arabskiego w naukę i postęp cywilizacyjny. Na środku jednej z sal podziwiać można rzeźbę będącą kaligraficzną interpretacją słów wypowiedzianych przez szejka Zajida bin Sultana al Nahyana (pierwszego prezydenta ZEA). Cytat brzmi: „Bogactwo to nie pieniądze i ropa naftowa. Bogactwo leży w ludziach i jest bezwartościowe, jeśli nie jest poświęcone służbie ludziom”. Miejscem, w którym znaleźć można polski akcent jest Sala Darów Prezydenckich. Umieszczono w niej kolekcję prezentów dyplomatycznych, wśród których znalazła się przywieziona z Polski szabla. Ponadto podziwiać można porcelanowe figurki, tradycyjne maski, zbroje czy pochodzący z Turkmenistanu dywan.






Ponadto odwiedzający mogą zajrzeć do sali zwanej Duchem Współpracy (odbywają się w niej spotkania m.in. Ligi Arabskiej czy Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej) oraz do Sali Bankietowej, w której zastawione porcelaną i srebrem stoły wyglądają jakby w każdej chwili gotowe były podjąć ważnych gości.


W pałacu dostępne są toalety, niewielka kawiarnia z przekąskami oraz sklepik z pamiątkami. Jak wspominaliśmy, wizytę w Qasr Al Watan warto zaplanować tak, aby móc wziąć udział w rozpoczynającym się tuż po zachodzie słońca wieczornym show. Widzowie zajmują miejsca w specjalnej sekcji przed głównym placem. W ciągu piętnastu minut prezentowana jest historia Emiratów w 3 aktach. Wszystko to przy użyciu dźwięku i światła. Gorąco polecamy wziąć udział w Palace in Motion, zwłaszcza, że atrakcję tę i tak macie wliczoną w cenę biletu wstępu. Po wszystkim pracownicy dopilnują, aby każdy szybko znalazł miejsce w autokarze, który odwozi przybyłych w okolicę parkingu i przystanków autobusowych.






Emirate Palace Mandarin Oriental
Utrzymując poziom bogactwa i splendoru, proponujemy zajrzeć także do jednego z najsłynniejszych hoteli świata czyli Emirate Palace Mandarin Oriental.
Jak się okazuje jego wnętrza nie są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla gości hotelowych. Do niektórych miejsc zajrzeć można ot tak, z ulicy. Sprawdziliśmy na własnej skórze! Warto jednak pamiętać o tym, żeby podczas wizyty Wasze ramiona i nogi pozostawały zakryte. Nie ma jakiegoś bocznego, ukrytego wejścia. Trzeba kierować się do frontowej bramy, minąć fontanny, schodki i już po chwili jesteście w środku. Otwarty dla turystów jest przede wszystkim główny hol. Może on lekko przytłoczyć swoją wielkością i kopułą wykończoną prawdziwym złotem i srebrem. Ale spokojnie, w razie zawrotów głowy umieszczono tam kilka foteli, na których można sobie przysiąść;) Przy odrobinie szczęścia i chęci wydania niemałej kwoty na kawę można zafundować sobie dawkę kofeiny przyozdobionej płatkami złota.





Dla tych, dla których hol i przechadzka korytarzami to za mało, przygotowano opcję godzinnego zwiedzania hotelu z przewodnikiem. Aktualnie (czerwiec 2024) koszt takiej wycieczki to 150 AED. W cenę wliczone jest cappuccino, kawałek ciasta lub gorąca czekolada. Zajrzeć można m.in. do sali balowej, audytorium czy pałacowego apartamentu.
Posiadacze zasobniejszych portfeli mogą oczywiście po prostu zarezerwować sobie pokój i na własnej skórze sprawdzić jakość oferowanych usług. Hotel oprócz prawie czterystu pokoi posiada liczne restauracje i bary, luksusowe sklepy, centrum SPA i Wellness i dostęp do prywatnej plaży. Ponadto pole golfowe, boiska do uprawiania sportów, wspaniałe ogrody, park wodny, siłownię i sale konferencyjne. Na poszukiwaczy tradycyjnych wrażeń czeka strefa z beduińskimi namiotami i możliwość przejechania się na wielbłądzie. Jeśli interesuje Was cennik oraz wnętrza hotelu, zajrzyjcie na oficjalną stronę –> https://www.mandarinoriental.com/en/abu-dhabi/emirates-palace



Atrakcje Abu Dhabi – Etihad Towers
W pobliżu Emirates Palace, po drugiej stronie ulicy podziwiać można Etihad Towers, czyli prawdopodobnie najbardziej znane wieżowce w mieście. Jest ich 5 i mieszczą w sobie przede wszystkim biura i apartamenty. W jednej z nich kilkanaście lat temu otwarto hotel, z którego można przejść na znajdujący się w sąsiedniej wieży taras widokowy. Swoje 5 minut wieże miały w 2015 roku. Stały się wówczas planem zdjęciowym podczas nagrywania scen do filmu Szybcy i wściekli 7.



Atrakcje Abu Dhabi – The Founder’s Memorial
Wśród darmowych atrakcji, na dodatek w bliskim sąsiedztwie Emirates Palace i Etihad Towers wymienić należy także The Founder’s Memorial czyli „Pomnik Założyciela”. W trakcie naszego pobytu na jego terenie miała odbywać się jakaś impreza, dlatego obeszliśmy się smakiem jeśli chodzi o gruntowne zwiedzanie. Udało nam się przyjrzeć Konstelacji, czyli pawilonowi, w którym na 1110 kablach zawieszono ponad 1300 geometrycznych kształtów. Tworzą one trójwymiarowy portret szejka Zajida, czyli założyciela ZEA.
Normalnie, można udać się na darmowe zwiedzanie z przewodnikiem, który przy wsparciu interaktywnych wystaw przybliża postać „Ojca Narodu”. Dostępne są także ogrody i sanktuarium. Misją całego obiektu jest szerzenie wiedzy o szejku Zajidzie oraz oddanie mu hołdu za wizjonerskie przywództwo i działania prowadzące do rozwoju kraju.



Atrakcje Abu Dhabi -Qasr Al Hosn
Jeśli zechcecie zajrzeć do miejsca, w którym tradycja spotyka się z nowoczesnością, warto mieć na uwadze Qasr Al Hosn. Niegdyś twierdza zamieszkiwana przez panujących, współcześnie najstarsza z wolnostojących budowli w mieście. W jej murach utworzono muzeum poświęcone historii Abu Dhabi oraz lokalnemu rzemiosłu. Wstęp na teren jest płatny (styczeń 2024 – 30 AED).

Za darmo zajrzeć można do znajdującego się tuż obok House of Artisans. Jest to ośrodek, który powstał po to aby promować tradycyjne rękodzieło oraz sposoby wykorzystania naturalnych zasobów. Wewnątrz można przyjrzeć się wystawom z eksponatami wykonanymi przez lokalnych twórców. Jest sklep z oryginalnymi pamiątkami. Dzięki multimedialnym elementom, można wejść w buty emirackiego rzemieślnika i zgłębić tajniki poszczególnych sztuk, a także przyjrzeć się pracy związanej z tkactwem. Za dodatkową opłatą i o określonych godzinach można wziąć udział w rytuale parzenia arabskiej kawy.










Abu Dhabi – coś dla plażowiczów
Jeśli na zwiedzanie Abu Dhabi macie nieco więcej czasu lub przedstawione przez nas atrakcje nie do końca trafiają w Wasze gusta być może zainteresuje Was Corniche Beach. Miejska plaża z widokiem na wieżowce podzielona jest na kilka sekcji, tak żeby każdy mógł czuć się na niej swobodnie. Co ważne, zwłaszcza dla turystek, na plaży można przebywać w bikini (w krajach arabskich nie zawsze jest to dozwolone). Dostępne są leżaki do wynajęcia, toalety i prysznice.

Abu Dhabi – Evviva l’arte!
Jedną z atrakcji, do których nie dotarliśmy jest… Luwr. Wprawdzie paryski zwiedzaliśmy ponad dekadę temu, ale do Louvre Abu Dhabi nie było nam tym razem po drodze. Muzeum sztuki znajduje się na jednej z wysp (Saadiyat). Określanym jest mianem „największego francuskiego projektu kulturalnego za granicą”. W 2007 roku Francja i ZEA zawarły umowę na podstawie której, po zapłaceniu niemałej sumki (400 mln eur!), Zjednoczone Emiraty Arabskie mogą przez 30 lat posługiwać się nazwą Luwr w odniesieniu do swojego muzeum sztuki. Nad projektem czuwał francuski architekt Jean Nouvel, a prace budowlane zakończyły się w 2017 roku.
Od tego czasu miejsce za sprawą swojej nietypowej architektury przyciąga nie tylko amatorów sztuki. Bilet wstępu kosztuje 60 AED (2024). A więcej informacji o tym miejscu znaleźć można oczywiście na oficjalnej stronie → https://www.louvreabudhabi.ae/en
Coś dla małych i dużych
Był francuski akcent, czas na coś we włoskim klimacie! Podróżujących z dziećmi (ale nie tylko ich) zainteresować może Ferrari World Abu Dhabi, czyli park rozrywki do stycznia 2024 szczycący się posiadaniem najszybszej na świecie kolejki górskiej – Formula Rossa, osiągającej prędkość do 240 km/h. Aktualnie atrakcja jest wyłączona z użytku, a już wkrótce tytuł najszybszego rollercoastera ma przejąć Falcon’s Flight reklamująca się także jako najdłuższy i najwyższy, osiągający zawrotną prędkość 250 km/h. Stanie on w parku Six Flags Qiddiya w Arabii Saudyjskiej, którego otwarcie przewidziano na 2025 rok.
Wewnątrz Ferrari World podobno można poczuć się jak na uliczkach wyjętych prosto z Italii. Doskonałym uzupełnieniem są knajpki i lodziarnie. Oprócz standardowych atrakcji znanych z parków rozrywki, można sprawdzić się w zmianie koła na czas, dokupić przejażdżkę Ferrari, odbyć symulację lotu nad Włochami, spróbować swoich sił w wyścigu czy udać się na zakupy. Ceny biletów online rozpoczynają się od 345 AED (osoba dorosła). Rezerwacji można dokonać na stronie → https://www.ferrariworldabudhabi.com/
Nie jesteśmy fanami nowoczesnych aglomeracji. Do Dubaju wybraliśmy się ze względu na Expo 2020, Abu Dhabi stało się przystankiem w drodze powrotnej z dłuższej podróży po Azji. Mimo że wiedzieliśmy czego można się spodziewać po obu miastach, bywały momenty bardzo pozytywnego zaskoczenia. Nie tylko w kwestii architektury czy nowoczesnych rozwiązań, ale także kulinarnie trafialiśmy bardzo dobrze. Poziom usług jest na wysokim poziomie, a po kilku miesiącach przebywania w Szwajcarii, nawet ceny przestają być aż tak wysokie 😉 Czy warto wpaść do Abu Dhabi choć na weekend? Zdecydowanie !