Nie wiemy, jak Wy, ale my lubimy zajadać się serami przy każdej możliwej okazji. Widząc, że z Wengen organizowane są mini wycieczki do gospodarstw, w których można obserwować jak powstaje szwajcarski ser, wiedzieliśmy, że prędzej, czy później ta trafimy. Korzystając z dnia wolnego, wstaliśmy wcześnie i udaliśmy się do Allmend oddalonego o jakieś 10 minut drogi pociągiem od „naszej” wioski. Jak było? Przed Wami fotorelacja 😉
Alpejskie krowy, bez których moglibyśmy zapomnieć o wielu lokalnych przysmakach Nie ma sera bez mleka! Żeby je zdobyć, gospodarze rozpoczynają swój dzień pracy o 5:00. Drugie dojenie odbywa się o 17:00.
Początkowy etap produkcji sera, to powolne mieszanie gorącego mleka, do którego wlana zostaje odpowiednia ilość mieszanki zawierającej szczepy bakterii.
Później do akcji wkracza specjalna maszyna, wyręczająca gospodarza w tej mozolnej pracy. Idealna temperatura mleka to 52 stopnie.
Młode krowy zaczynają dawać mleko w wieku 2-3 lat. Ta widoczna na fotografii ma dopiero kilka miesięcy 😉
W trakcie mieszania mleka, niezbędna jest kontrola i obserwowanie, czy serwatka oddziela się od ziarna serowego we właściwy sposób.
Ziarna serowe w pełnej krasie 😉
Dzwonki, które rozbrzmiewają na pastwiskach z każdym ruchem krowy
W czasie, kiedy gospodarz zajmuje się produkcją sera czy masła, krowy zajadają zieloną trawkę 😉
Każdy ser zostaje odpowiednio oznaczony. Oprócz nazwy, obowiązkowa jest data produkcji.
Serwatka, która zostaje pod koniec produkcji, zostaje zachowana na kolejny dzień i służy za niezbędne szczepy bakterii.
Ziarno serowe wyławiane jest z kotła za pomocą specjalnej tkaniny. Następnie umieszcza się je w specjalnych formach i dociska odpowiednim ciężarem (w przypadku tych dwóch form – 800 kg). Na koniec formy okrywa się folią, aby zatrzymać ciepło.
W ciągu dnia, gospodarz musi siedem razy wyjmować ser z formy i odwracać go na drugą stronę. Następnie znów umieszczać w formie i okrywać folią.
Do produkcji tych dwóch „krążków”, użyto 200 litrów krowiego mleka. W efekcie gospodarz otrzyma ok. 20 kg sera. Cena za 1 kg to jakieś 18 franków (2017 rok)
W codziennym dojeniu krów, gospodarze wspomagają się dojarkami.
Sery robione na zamówienie mogą przybierać formy różnej wielkości. Okres dojrzewania zależy od jego rodzaju, może to być kilka dni lub lat
Przed bliższą znajomością konieczne jest obwąchanie 😉
Heniek przeszedł test i dostał soczystego buziaka ;D
Na koniec wycieczki, rzut oka na dolinę ;D
Mamy nadzieje, że zaspokoiliśmy Waszą ciekawość w kwestii tego jak powstaje szwajcarski ser 😉 Dwa lata później, latem 2019 mieliśmy przyjemność brać udział w zajęciach praktycznych, wszystko dzięki Monice, która swój warsztat prowadzi w Gletsch 😉